Na liście Parafialnego Zespołu "Caritas" działającego przy Parafii św.Trójcy w tym roku jest 300 podopiecznych. - W poprzednich latach było 400 osób, ale nie jesteśmy w stanie tyle towaru przywozić, nosić, rozładowywać i wydawać. Potrzebujących jest mnóstwo. Są to różne osoby i różne rodziny. Przy niskich dochodach, w sytuacji kiedy ceny w ostatnich latach idą wciąż w górę, a pensje stoją w miejscu albo są obniżane, trudno jest żyć... Nasi podopieczni to normalni ludzie, uczciwie pracujący, a zarabiają takie grosze, że aż się dziwię jak można takie małe pieniądze płacić człowiekowi... To jest nieludzkie ! - mówi Jadwiga Maciejewska, przewodnicząca PZC.W kwietniu i maju wydawane były m.in.: kasza jęczmienna z warzywami, mąka, makaron, płatki kukurydziane, zupa pomidorowa z makaronem, żółty ser, cukier, gulasz z kaszą, musli.
